Nie nauczyłem się, że na tory się nie wbiega, a leków nie traktuje jak cukierki. Chociaż mamy już kolejny rok. Nie nauczyłem się, że ludziom się nie ufa. Wszyscy zawsze mnie okłamują. A co gorsza, potem nie potrafią wytłumaczyć dlaczego. Ale przecież ja to wszystko wiem. Ale ja się szybko nauczyłem. I mimo to, wciąż obserwuję siebie popełniającego te same błędy.
Jestem zmęczony i jest pełnia.
Chcę być Olą i mieć dziewięć lat.
Nie możesz się zmienić ot tak tylko dlatego, że tego chcesz. Aby to robić trzeba mieć siłę by zniszczyć przyzwyczajenie. Można powiedzieć, że należy wtedy tworzyć się drugi raz.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to, czego tak nienawidzisz w sobie jest tym, co powinnaś pokochać. Zaakceptuj siebie taką, jaką jesteś a świat zda się lepszym miejscem. No i rozsądniej dobieraj ludzi Cię otaczających.
Chujowy blogspot. Nie można edytować komentarzy, ugh.
OdpowiedzUsuńTo takie książkowe to, co mówisz. Mój psycholog pewnie by cię pochwalił. </3
A właśnie, że mogę. Już to robiłem. Nie zawsze konieczna jest siła. Czasem wystarczy tylko chęć i ucieczka. Niekoniecznie mówię, że to mądre, ale tak jest.
Jakbym czytał pokrzepiające wpisy na tumblrze od dziewczynek pro-Ana. Nienawidzę słusznych rzeczy. Przynajmniej w większości. Nie mam nic do świata. Czasem sobie ponarzekam, ale to odruch. Świat zawsze był w porządku. Nie mam rozsądku, mam tylko uczucia w nadmiarze.
lolz piszesz prawie jak ja rok temu
OdpowiedzUsuńw związku z czym zaspamię ci trochę bo czuję się jakbym miała prawo
http://www.tekstowo.pl/piosenka,bright_eyes,waste_of_paint.html
bo ciekawa jestem czy dla ciebie może to coś z n a c z y ć.
i jeszcze:
"
and me i'm in the bathroom
crying out my eyelids 'cause it's hard to be a man
when you're scared like a little kid
"
na na na....
lolz
Usuńułamek z sumy moich lęków i wątpliwości
hehe,
Usuńtrafił-żem...