Pojutrze minie pół roku, odkąd cię nie ma.
A ja ciągle z tobą rozmawiam.
Gdy ostatnio ktoś poprosił mnie abym napisał dwadzieścia zdań zaczynających się od 'Jestem...', wszystko sprowadzało się do tego samego. Jestem nikim.
Stałem się osobą, przed którą ostrzegali mnie rodzice.
Mam gdzieś to wszystko, nikogo nie kochałem tak jak ciebie i nikogo już nie pokocham.
Wreszcie się z tym pogodziłem, wiesz?
Gorsze jest to, że nikt nie da mi tyle prawdy i uczucia, co ty. Gdy tylko dopuszczam kogoś bliżej, zostaję oszukany. Nie chcę już więcej.
A pierścionka nigdy nie schowam do szkatułki.
Drugi września? Ale se datę wybrał. Początek roku szkolnego... =-=
OdpowiedzUsuńPięknie. Pięknie to ująłeś. *czyta przy 'Love song to a ballerina'*
Masz, ziom: http://www.youtube.com/watch?v=pHRwWvOgcHU
OdpowiedzUsuńhm, tyle osób mówi o miłości, że zaczynam dochodzić do wniosku, że może to faktycznie fajna sprawa?
a tak jeszcze bardziej serio, ciężko mi uwierzyć, że kogoś Ci brakuje, że za kimś tęsknisz itd itp. Nie umiem uwierzyć, że człowiek może tak czuć. Bo dla mnie miłość i te sprawy, to bajka opowiadana po to, żeby na starość nie umrzeć w samotności; a nim się człowiek zestarzeje - żeby legalnie się z kimś pieprzyć.
Pieprzysz. Pragniesz miłości, ale chcesz być oryginalna, więc się nie przyznajesz i głosisz nieswoje ideologie. To głupie. =-= Już lepiej nic nie mówić.
OdpowiedzUsuńWczoraj namiętnie słuchałem jej Angelene. c:
OdpowiedzUsuńA dzisiaj: http://www.youtube.com/watch?v=kcByMYaEdk0
Cała ironia jest w tym, że podsumowując jest więcej minusów niż plusów miłości, a i tak większość za nią gania, ha.
_______
Oryginalna? Ludzie zazwyczaj są oryginalni dla 'lansu'. A na moim blogu nijak się wylansować. XD
można też spróbować ułożyć sobie w głowie, że miłość w ostatecznym rozrachunku przeważnie funduje bolesne ała, uruchomić swój instynkt samozachowawczy i przestać bawić się w masochistę :3
OdpowiedzUsuńale i tak czułości czasem brak. za to chęci do ganiania zawsze gdzieś tam się uchowają :x
ash.
@Intanise, poczułam się wywołana do tablicy. Nie wiem czyje ideologie głoszę, więc podaj przykład. Oryginalna być nie chcę, nigdy nie chciałam - wystarczy mi bycie świrem (chociaż oddałabym wszystko co mam za zdrowy mózg). Pani psychiatra twierdziła, że mam upośledzone odczuwanie uczuć wyższych, a do tych zalicza się miłość, więc nie dziwota, że wątpię w coś, czego sama nigdy nie czułam. Nie lansuję się też faktem, że nie potrafię tęsknić (czasem mi aż z tego powodu głupio, gdy ktoś pyta: tęsknisz?). Po prostu tak mam. A że dodatkowo przez różne wydarzenia obrosłam w cynizm, to już nie moja wina. Jasne, że pragnę miłości (wszędzie ją, cholera, reklamują. Nawiasem, iPada też chcę). Temu nigdy nie zaprzeczę. To tak, jak wierzący pragną Boga. I tu pojawia się problem (wg mnie) ani to, ani to nie ma racji bytu, nie istnieje.
OdpowiedzUsuń- - - - -
@depersonalizacja, sorry ziom, że Ci tak zaśmiecam bloga. Kaczmarski <3!
http://www.youtube.com/watch?v=TqhOVY58zIo łap, to piosenka dzisiejszego wieczoru :3
Ja tez nie wiem, czyje. Ludzkości? Mnóstwo ludzi tak gada. :o *czyta dalej* O, sorry, nie wiedziałam, że jesteś psychiczna. Rozumiem. :3 Więc można dzielić ludzi na dwa typy: na takich, którzy chcą być oryginalni, i na psycholi. Wow! xD
OdpowiedzUsuń@Intanise, nie wiem, jak można dzielić ludzi. Nie jestem zainteresowana jakąkolwiek segregacją. To dość płytkie myślenie. (nie chciało mi się logować) 人形の姫宮
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=AToyVYKrMYo a to piosenka na dziś. < 3
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=-_l1Ux9AaEQ łapaj, zią ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=sEq6h8ZblHQ omnomnom c:
OdpowiedzUsuń@人形の姫宮 A ja myślę płytko i chcę ich dzielić. Gdybym to każdego podchodziła jak do indywidualnej jednostki, której nic nie łączy z innymi, to nie ogarnęłabym tego burdelu za Chiny. ;]
OdpowiedzUsuńPS. Mi też nie chciało się logować. D<