Pojutrze minie pół roku, odkąd cię nie ma.
A ja ciągle z tobą rozmawiam.
Gdy ostatnio ktoś poprosił mnie abym napisał dwadzieścia zdań zaczynających się od 'Jestem...', wszystko sprowadzało się do tego samego. Jestem nikim.
Stałem się osobą, przed którą ostrzegali mnie rodzice.
Mam gdzieś to wszystko, nikogo nie kochałem tak jak ciebie i nikogo już nie pokocham.
Wreszcie się z tym pogodziłem, wiesz?
Gorsze jest to, że nikt nie da mi tyle prawdy i uczucia, co ty. Gdy tylko dopuszczam kogoś bliżej, zostaję oszukany. Nie chcę już więcej.
A pierścionka nigdy nie schowam do szkatułki.